🦀 Kartka Z Pamiętnika Angielski
Mocne strony: - obecność całej polskiej armii na terenie Królestwa (nie licząc najwyższych dowódców) i szanse na ich. wsparcie w walce w powstaniu. - przychylność niższych i średnich klas społecznych; większa część społeczeństwa poparła powstanie. - duże ilości środków potrzebnych do prowadzenia powstania.
Nie wiedziałem czy najpierw przywitać się z rodziną, czy obejrzeć cały dom. Pomyślałem, że lepiej będzie przywitać się z rodziną. Wchodzę, a tam moja kochana mama i brat już na mnie czekają! Po kilkunastu minutach spędzonych z rodziną stwierdziłem, że idę zwiedzić dom. Jakoś inaczej w tym domuCałe otoczenie jest inne.
kategoria: Nauka języka niemieckiego / forum: Pomoc językowa - Sprawdzenie. karollaina. 04 wrz 2010. Witam! poniższy tekst jest napisany przeze mnie i proszę o jego sprawdzenie. Języka niemieckiego uczę się dopiero rok i znam tylko czas Das Perfect. Heute ist Mittwoch und ich habe Geburtstag. Ich habe herrlich tag mit meinen freunden.
Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu – poemat dygresyjny napisany przez Juliusza Słowackiego. Składa się z dziewięciu pieśni (brak drugiej) pisanych sestyną. Pieśni 1-6 powstały na Wschodzie w latach 1836/1837, natomiast 8. i 9. w roku 1839 w Paryżu. Nie ukończony.
Kartka z pamiętnika – Karta pracy – KLASA 5. Materiał cyfrowy polonistka z duszą. Tekst wpisu + zadania. Dopisywanie brakujących fragmentów. Uzupełnianie zdań. Nazwy uczuć – synonimy. Określenia będące nazwami cech. Kartka z pamiętnika – redagowanie. 12.60PLN – Dodaj do koszyka.
Kartka z pamiętnika.. niedziela, 2 marca 2014. W tym wieku może się wielu rzeczy nie rozumie, za to czuje się głębiej, niżby się rozumiało.
"Stowarzyszenie umarłych poetów" - napisz kartkę z pamiętnika jednej z postaci - Neil Perry. 05.12.1959r. Drogi pamiętniku, dziś rano po pierwszej lekcji (język angielski) pan Keating spytał mnie o to, czy rozmawiałem z ojcem tak, jak mi poradził, czyli o tym co czuję, o mojej pasji i miłości do teatru.
Kartka z pamiętnika Todda Andersona "Stowarzyszenie umarłych poetów". się złamał i powiedział nam, co to było Stowarzyszenie Umarłych Poetów . Nauczyciel angielskiego zniknął nam z pola widzenia zaraz po wyjawieniu tajemnicy. Neil pytał wszystkich po kolei, czy są za tym
Tłumaczenie hasła "kartki" na angielski . cards, pages, pieces of paper to najczęstsze tłumaczenia "kartki" na angielski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Tom nie pamiętał, żeby wysłać Mary kartkę z życzeniami urodzinowymi. ↔ Tom didn't remember to send Mary a birthday card.
hjSgM. Witam was wszystkich :) na mój blog wprowadzam serię "kartka z pamiętnika" będą to głównie krótkie opowiadania, coś typu właśnie kartki z będzie powiała się zawsze w sobotę lub w nadzieję, że wam się spodoba i koniecznie dajcie znac w są pisane przeze JEST KARALNE Na moje urodziny w końcu dostałam chciałam pisać w pamiętniku, ale nigdy nie umiałam się zabrać żeby go lepiej się wygadać pamiętnikowi niż otaczającymi nas nie mam za wielu jedną przyjaciółkę, która jest zawsze przy mnie, a dlaczego? Zachorowałam na raka już dobrze się nie przyjmuję chemioterapii, ale muszę jeździć do szpitala sprawdzać co jakiś czas czy wszystko ze mną jest w chorobą wszyscy byli, gdy poszłam do szpitala została tylko mi najlepsza przyjaciółka jej wdzięczna co wszystko dla mnie zrobiła. Dzisiaj nic szczególnego nie będę leżeć i czytać serię mojej ulubionej chciałam jechać do New Yorku żeby zobaczyć jak działa się gra tej książki. Mama zawsze mi powtarza, że powinnam się zapisać na dodatkowy angielski żeby rozszerzyć swój angielski. Podoba mi się jeden chłopak, który właśnie chodzi tam, ale co ja mam mu zaoferować? Jest to jeden z najlepszych chłopaków w zobaczy nic wyjątkowego we mojej szkoły chodzi więcej dziewczyn które za nim moja znajoma z klasy Angelika za nim też z lepszych partii tej mam bo wydaję się bardzo chce zrobić z siebie że już znajomi się ode mnie odwrócili i chodzę do tej szkoły przetrwania zwanej "szkoła". Wydaję mi, że tam wcale nie to liceum najbliższe w mojej okolicy. Nie wiem dlaczego właśnie Patryk mi się spodobał (tak właśnie ma na imię ten chłopak). Jest tylu fajnych chłopaków w naszej tak bardzo nie możliwy chłopak spodobał się takiej dziewczynie jak gdybym nie zachorowała na tego raka wszystko byłoby inaczej. Chociaż dowiedziałam się kto jest moim prawdziwym przyjacielem. Może gdybym nie robiła z siebie takiej szarej myszki, bo boje się ludzi to może byłoby namawiała mnie żebyśmy jutro wybrały się na z coś ze sobą. 23:30 Hmmm..już tak późno, a ja dalej tego samego dnia wiem czy to dobrze czy źle, że z wszystkiego żale się zwykłemu jutro wcześniej pamiętniczku zobaczymy się jutro spodobało wam się? dajcie znać w komentarzach. ♥☻
Przygoda - kartka z pamiętnika Kilka dni temu w moim mieście miała miejsce wystawa fotografii, w ramach międzynarodowego festiwalu Interphoto 21. Nie poszłabym na tę wystawę, bo chociaż uwielbiam fotografię, wolę spędzać czas w domu, a tu wiadomość – imprezę ma zakończyć występ muzyczny mojego syna. No, to musiałam pójść. Obejrzałam wszystkie dzieła zawieszone na ścianach i ustawione pod ścianami przestronnego lokum. Przed występem Maćka, zapowiedzianym na godzinę dwudziestą pierwszą, odbył się też pokaz slajdów prezentujących zdjęcia z projektu „Hotel” Krzysztofa Gołucha. Gołuch opowiadał o trzech latach pracy, które złożyły się na efekt w postaci tych zdjęć. Jego słowa przekładała na angielski sympatyczna tłumaczka. Na obszernej sali zgromadzeni byli ludzie z różnych krajów. Autorzy wystawianych prac, ich przyjaciele, dziennikarze, a też tacy widzowie, jak ja. Muszę napisać kilka słów o projekcie Krzysztofa Gołucha. „Hotel” to zbiór fotografii przedstwawiających osoby niepełnosprawne (np. z zespołem Downa) podczas pracy, którą zapewnił im stworzony specjalnie ośrodek – hotel właśnie. Gołuch, w swoich artystycznych ujęciach nie pokazywał bohaterów jako takich, ale sytuacje, w których widać było np. fragment postaci znikającej w korytarzu za zakrętem, czasem same ręce, podrzucające do góry zmieniane w pokoju prześcieradło. Zdjęcia były kolorowe i oszczędne jeśli chodzi o szczegół. Dopiero w podsumowaniu pokazał portrety pracowników niezwykłego hotelu, uśmiechniętych lub zadumanych, podczas odbierania z rąk fotografa albumów ze zdjęciami.„Niepełnosprawni, to największa mniejszość na świecie” - mówił Gołuch, a tłumaczka przekładała to zdanie na angielski. - „Niepełnosprawni to ludzie, dla których fundamentalna potrzeba nadania życiu sensu jest szczególnie ważna. Nie mogąc ścigać się w walce o osiągnięcia z tak zwanymi sprawnymi, są, zdawałoby się, na straconej pozycji. Nic bardziej mylnego. Praca to jedna z podstawowych wartości w ich życiu. Potrafi przynieść zmęczenie, ale i satysfakcję. Zabiera czas, dając w zamian poczucie bycia potrzebnym, przydatnym, istotnym. Dzięki niej mogą odczuwać dumę, zyskać nagrodę nieprzeliczalną na żadną walutę świata – poczucie godności”.Miło było słuchać Gołucha, który o swojej pracy wypowiadał się ze skupieniem, a o ludziach z „Hotelu” - z szacunkiem i sympatią. Byłam zadowolona ze swojej wyprawy. Cieszyłam się też, że ten fotograf słuchał później jak gra i śpiewa mój syn. Byłam też jednym z ostatnich gości tego wydarzenia, bo zostałam do końca, żeby pomóc przenieść gitary do samochodu. Zresztą, tym samochodem miałam być odwieziona do domu. Ale to nie na tym polegała przygoda, którą chcę opisać. Otóż... Następnego dnia, około południa, mój mąż zwrócił się do mnie z pytaniem:- Masz ochotę na coś specjalnego? Jadę do A wiesz co? Może się z tobą zabiorę? - odpowiedziałam i zadziwiłam go bardzo, bo zazwyczaj piszę tylko na kartce: maślanka, bagietka, pomidory, i nigdzie się nie wybieram. - Za dziesięć minut będę gotowa!Minęło dziesięć minut i już w zasznurowanych butach sięgam w przedpokoju po kurtkę, gdy... No nie!... Czyja to kurtka?... Wróciłam z miasta w cudzej kurtce?...- Wróciłam z miasta w cudzej kurtce! - wypowiedziałam na głos swoje zaskoczenie, chociaż i tak nie było przy mnie nikogo, kto by to się stało? - zastanawiałam się w myślach, wkładając tę cudzą kurtkę, żeby w niej jechać do sklepu. Dzień był chłodny i wietrzny, jednak druga, zimowa, z ogromnym futrzanym kapturem, nie nadawała się na wrześniowe eskapady. Była za A nie jest porwana z tyłu? Nie brudna? - zapytałam męża, który stwierdził, że wszystko jest w porządku, tylko że jest to... kurtka męska!Hmm. Ale jaka wygodna. I w ogóle – dobry fason. Trochę za duża, ale za to z kapturem. Moja, którą pewnie wziął przez pomyłkę, miała tylko szeroki, efektowny kołnierz. Można go było postawić, w razie wiatru, ale na deszczowe dni musiałam brać parasolkę. Och, szkoda, że tę muszę oddać...Jechaliśmy do sklepu w milczeniu, a ja zastanawiałam się, co dalej. Jak nawiązać kontakt z właścicielem wspaniałego wdzianka. On pewnie nie jest zadowolony z damskiej. A jeśli to był gość z Niemiec, albo Francji? Jeśli już pojechał do domu? Jest nadzieja, haha! Postanowiłam sprawdzić kieszenie. Może mi coś powiedzą? Dwie zewnętrzne były puste, ale w wewnętrznej znalazły się chusteczki higieniczne. Jedno opakowanie nierozpoczęte, a dwa – prawie zużyte. Były to opakowania polskiej marki, a te dwa niepełne - ze znamionami takiej starości, że utwierdziły mnie w przekonaniu, iż kurtka należy do Polaka. Musiał te chusteczki kupić bardzo dawno!Po powrocie ze sklepu zwyczajnie zadzwoniłam do siedziby wczorajszego wydarzenia, z zamiarem podania swojego numeru telefonu, na wypadek, gdyby ktoś szukał zaginionej kurtki. Ale nikt nie odebrał telefonu. Dzwoniłam kilka razy, i nic. Więc znalazłam adres organizatora większości imprez w mieście. Dowiedziałam się, że najlepiej zgłosić się do Opery i Filharmonii Podlaskiej, bo tam mają adresy współorganizatorów wystawy i koncertu. Pani z biura Filharmonii i Opery powiedziała, że jest RODO, i mimo, że coś wiedzą, nie powiedzą. Gdy już całe miasto usłyszało, że wróciłam do domu w kurtce innego człowieka, zadzwoniłam ponownie do dawnej Astorii, a teraz – NIE Teatru, i dowiedziałam się, że właściciel kurtki czeka niecierpliwie, bo... nie ma w czym chodzić! I że najlepiej będzie, jak przywiozę ją na miejsce. Bo moja też tu jest. Przekażą mi ją panie z minikawiarenki zorganizowanej na czas wystawy. I one zaopiekują się czasowo kurtką tamtego człowieka. Och...Jechałam, ubrana w sweterek, bo akurat było ciepło, z cudzą, ale już trochę nawet i moją, bo bardzo miłą w noszeniu, kurtką, zapakowaną w reklamówkę, i zastanawiałam się, czy ktoś, kto wie, że ktoś inny spędził chwilę w jego ubraniu, chciałby wiedzieć, kim ta osoba jest, jak wygląda. Ciekawa byłam, czy będzie swoją kurtkę wąchał, szukając śladu zapachu. Jak będzie się czuł, wkładając ją pierwszy raz po tej całej przygodzie. Pewnie po prostu wrzuci do pralki i szybko o wszystkim jakim sposobem doszło do „zamiany”?W NIE Teatrze, który dopiero rozkręca swoją działalność, nie było typowej szatni. Ubrania gości, którzy przyszli na wystawę i koncert, wisiały na starodawnym, trójnogim wieszaku, stojącym w ciemnym kącie korytarza. Niektórzy nie skorzystali z wieszaka, nosili kurtki przewieszone przez ramię, albo w ogóle ich nie zdejmowali. Ja powiesiłam swoją na dolnym haczyku, i stamtąd ją wzięłam, w półmroku, w pośpiechu, a że było mi wygodnie, i że jej nie zapinałam, nie zorientowałam się, że to pomyłka. Po powrocie do domu nawet nie spojrzałam w lustro!- Czy pani stała wczoraj tam na górze, przy barierce? - Tak, tam właśnie stałam.
Odpowiedzi Obudzil mnie dzwiek budzika...The sound of an alarm clock woke me dzien zapowiadal sie bez przykrych day seems to start very wolny od day free of of all zjadlam sniadanie i wzielam of all I ate breakfast and took a się kąpalam zadzwonil telefon. To byla I was taking a shower, the telephone rang. It was sie na mecz agreed to basketball sie szybko w sportowe ubranie , and next pobieglam na changes clothes for sport ones and next I runned to the sie jednak, ze nikt nie wzial pilki. Wszystkim zrobilo sie it occured that nobody had taken a ball. It made us oranzade :D , and then poszlismy na spacer po drank pop and then went for a walk to the sloneczna pogoda. Tomkowi roztopily sie lody i sie caly was sunny. Tomek's ice cream was melting and he was completly that poszlismy nad wode. Ash wpadla na wspanialy that we went by the lake [chyba nie można napisać, ze dosłownie nad wodę]. Ash had a great sie martwilam, ze dzien bedzie nudny. But finally zrobilismy was worried that the day would be sad but finally we organised a tak zmeczona , ze klade sie juz so tired that I'm going to kochany night my lovely diary. JadziaG odpowiedział(a) o 15:13 September 23, 2011 (Friday)Diary! I got up about 7:20, as always, to the school ... Today, very difficult to me was rising! I do not know why! I went to school, on the way to it is bored ... In school as in school was ... nausea - day and every day. After wróceniu home ate lunch. I wanted to go to my friend, but my mother told me that first I have to do lessons ... I took for them, but they do not have developed and lay down. When I got up was at 22:00. Lessons I have gone in 5 minutes, but the friend has not come out. I hope that tomorrow will be my day more interesting. Good night, Dear Diary ... ; *24 September 2011. (Saturday)Dear Pamiętniczku! I got up, it will be dinner soon 12:23. I go right back to the dinner ... Well, it was delicious tomato, and the second pancakes with Nutella. I had ... About 14:00 I arranged to Claudia, why do I need to start getting ready, hmm what to put? I know the black - pink blouse and jeans y. I'll look great! I will write later, to just got back from masta was great we went out for ice cream, and pizzas and many other things, well, that tomorrow, Sunday ... Ate too much, I go to sleep at the end of the incumbent and mother Kaludią skrzyczła me because I came back about 23:47 until about .. Goodnight, Diary for tomorrow. ; *25 September 2011. (Sunday)Dear Diary, today, Sunday! I got up about 9:47 exactly. My plans for today: Off to the park with their parents AQWA - super! We leave in half an hour. I'm already packed. I have everything you need: swimming goggles and swimming beings, nose cap and .. I'm very excited. Ocho, dad already calling to write to you after returning from the pool. To view; * Wow, it was great! Going down to zjeżdżalnii and I was in a whirl, and in general ... Today was great until tomorrow Pa, Pa; * Uważasz, że ktoś się myli? lub
kartka z pamiętnika angielski