🌥️ Boze Widzisz I Nie Grzmisz

Boże widzisz a nie grzmisz :) Odnośnik do komentarza. Gość kolo123456789 Opublikowano 6 Września 2013. Gość kolo123456789. Gość Boże widzisz i nie grzmisz. All-capone. Liczba postów: 1.292 Dołączył: Jul, 2006 Reputacja: 18 Imi Czy to znaczy ze jestem zboczona. mam 16 lat.u mnie w szkole jest taki chłopak który łapie wszyskie dziewczyny w czułe miejsce wszystkie dziewczyny tego nie cierpią a ja to lubie.Kiedyś (jakieś 4 tygodnie temu) zadzwonił do mnie i zapytał czy pomogę mu w matmie pomyślałam co mu teraz na nauke się ochota wzieła ale sie zgodziłam RE: Problem z konfiguracja kierki (g29) Cześć Piotrass. Wejdź w opcje, później w zakładkę kontrolerów gry, z dostępnych kontrolerów dodaj Logitech G29 i ustaw tak jak na załączonym obrazku. U mnie działa, u Ciebie też powinno. Jak bedziesz miał dalej problem, to daj znać na PW. Radio WNET całą dobę w internecie. Włącz Radio WNET Podgłośnij Wycisz Radio WNET jest stacją radiową i platformą społecznościową założoną w 2009 roku przez Krzysztofa Skowroskiego, Grzegorza Wasowskiego i Roberta Zielińskiego. Radio WNET oferuje programy radiowe, wydarzenia sportowe, audycje i seriale telewizyjne, a także programy informacyjne, muzyczne, edukacyjne i Widzisz to i Nie Grzmisz · Felicjan AndrzejczakCzas Przyplywu℗ MTJ / SMPBReleased on: 2014-03-10Auto-generated by YouTube. Boże! Widzisz taką piękną istotę ludzką, a nie grzmisz. 106 likes. Wysyłajcie swoje lub znajomych zdjęcia na e-mail : pieknaistota@onet.pl. Bd starać dodać się wszystkie zdjęcia :> Można także Edward Miszczak rozprawia o nowej miłości w wywiadzie (East News) Edward Miszczak i Anna Cieślak nieoczekiwanie dołączyli w kwietniu do grona najpopularniejszych par polskiego show biznesu Boże, widzisz i nie grzmisz. Nie ma znaczenia ile Norwegia, Litwa czy Polska są w Schengen. To Wizzair postanowił, że od roku nie potrzebuje już numerów dokumentów w Sch. tFex. 18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach Przeglądając nowości ze świata natrafiłem na temat z wypowiedzią kaczora o Powstaniu Warszawskim. Niby nic takiego, ale komentarz pewnego użytkownika mnie rozbroił... Powiedzcie mi, skąd sie biorą tacy idioci ? © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies Książek o podobnej tematyce nie brakuje, np. „O zdrowiu i chorobach szlachty polskiej” Karoliny Stojek-Sawickiej czy „Historia medycyny w ujęciu filozoficznym” Władysława Szumowskiego. Ukazują one żywiołową chęć wydobywania się z choroby, w zasadzie bez środków po temu, ponieważ to, co ordynowali doktorowie przed wiekami, były to „pożal się Boże” lekarstwa. Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz z tamtejszego Uniwersytetu Medycznego postanowili sprawdzić, czym konkretnie były rozmaite staropolskie remedia, jaki miały skład i jakie rzeczywiste działanie. Pomagały czy raczej szkodziły? Robią to w ramach projektu badawczego „Odtworzenie i analiza preparatów leczniczych zidentyfikowanych na podstawie dokumentów epoki staropolskiej (XVI–XVIII wiek)”. Portal PAP „Nauka w Polsce” poinformował, że program realizowany jest w ramach grantu SONATA BIS i przeznaczono na niego półtora miliona złotych. Współpraca polega na tym, że historycy wyszukują receptury w źródłach pisanych – w pamiętnikach, listach, diariuszach i kalendarzach, natomiast specjaliści z wydziału farmaceutycznego odtwarzają je w laboratorium, analizują zawartość związków czynnych w tych preparatach oraz ich aktywność biologiczną. Przy czym – żeby była jasność – naukowcy nie sprawdzają receptur takich, jak ta zawarta w „Przewodniku po drzewie żywota” (wyd. 1613 r.) anonimowego lekarza: „starym ludziom, co są z przyrodzenia zimni i susi, dobrym jest to, co jest wilgotnym i gorącym z przyrodzenia, jako wino”. Skuteczność wina sprawdzają poza grantem SONATA BIS. Główną trudność w prowadzonych badaniach stanowi rzecz wydawałoby się tak prozaiczna, jak dopasowanie nazw roślin używanych przez staropolskich aptekarzy do współczesnego nazewnictwa botanicznego. Trudności przysparza także zdobywanie substancji dziś egzotycznych, takich jak ambra, czy narkotyków, np. opium (w farmacji podlegają ścisłej kontroli i reglamentacji). Ale pierwsze wyniki już są. Na przykład odtworzono lek używany w Toruniu w 1629 r. podczas szerzenia się tam „czarnej śmierci” (dżumy). Ustalono, że był skomponowany z 61 składników podstawowych oraz trzech złożonych preparatów. „Choć nie brak w owym leku substancji wykazujących działanie lecznicze, to przy zalecanym sposobie dawkowania ich ilości są daleko niewystarczające, aby realnie wpływać na zdrowie człowieka” – wyjaśnia dr Jakub Węglorz (osobny artykuł o tym historycznym leku, autorstwa polskich badaczy, ukazał się w czasopiśmie „Journal of Ethnopharmacology”). Medykamenty sprzed wieków komponowano z ziół, substancji mineralnych, sproszkowanych żmij, ropuch, jaszczurek. Miłośnicy czarnego humoru zapewne znają prześmiewcze powiedzenie, że „jeśli pacjent rzeczywiście pragnie wyzdrowieć, medycyna jest bezradna” – przed wiekami tkwiło w tym powiedzeniu spore ziarno prawdy. Co nie powinno dziwić, ponieważ medycyna oparta na naukowych podstawach jest dyscypliną młodą. Fundamentalne odkrycia Pasteura, Roentgena, Kocha, szczepionki, antybiotyki, surowice (lista jest długa) to osiągnięcia ostatnich dwóch stuleci, przy czym większość z nich znalazła zastosowanie na szeroką skalę dopiero w XX stuleciu. Jak świat światem, o zdrowie walczono na takim poziomie, na jakim była ogólna wiedza w danym okresie. Pierwsza polska encyklopedia „Nowe Ateny” Benedykta Chmielowskiego (1745 r., odpowiednik współczesnej „Encyklopedii Powszechnej PWN”) prezentuje wiedzę na takim oto poziomie: „Węgorza uwędziwszy, y na kawałki porąbawszy, te kawałki, które w sadzawkę powrzucał, miałby z tych kawałków nowe węgorze żywe”; „By w zgodzie żyło małżeństwo. Aby mąż nosił przy sobie róg jeleni”; „Włosów pozbyć y znowu nabyć. Uryna albo mocz myszy domowych, a bo też polnych, na mieyscu włosami obrosłym wylana, włosy zapędza”. Praca naukowców z Wrocławia, rozszyfrowywanie receptur budzących grozę, nie ma służyć piętnowaniu ignorancji naszych antenatów. Wydźwięk ich pracy jest optymistyczny, ukazuje bowiem drogę, jaką przebyła medycyna od czasów suszenia i proszkowania ropuch. Ta przebyta droga to powód do autentycznej dumy. Jedyna skaza – niestety, też autentyczna – na tym obrazie postępu, to antyszczepionkowcy – w trzeciej dekadzie XXI wieku po Chrystusie. Boże! Widzisz i nie grzmisz?! wydawało wam się że bezczelność agencji reklamowych jest już na najwyższym poziomie??? O nie teraz pobili już samych siebie JP 2 obściskujący się z dziewczyną a'la paris hilton i wizerunek Benedykta XVI na opakowaniach prezerwatyw to już szczyt szczytów://// CZY ONI NA PRAWDĘ ZDOBYWAJĄ KLIENTÓW TAKIMI REKLAMAMI??? ja osobiście na pewno nie poszła bym na imprezę zareklamowana w ten sposób a już na pewno nie kupiła bym prezerwatywy z podobizną papieża. czy oni już na prawdę nie mają już normalnych pomysłów w tych swoich małych główkach o nieeeeeeeee przegiecie szczegolnie nasz Kochany JP II :/ on chyba na dole w reku trzyma jakas butelke do tego ... no porazkka strasznaaaa!!!!!! Treść posta została usunięta automatycznie Żenujące to mało powiedziane........ Reklama dźwignią handlu...sama pracuje w agencji reklamowej. Nie ważne co, ważne ze jest hałas... Jednak pomysł bardzo mi się nie podoba, osobiście bym się pod czymś takim nie podpisała nawet noga. porażka... wydaje mi się,że ktoś powinien się tym zająć. Jestem oburzona!!!Jak można w ten sposób reklamować swoje produkty?? Nie mówię że jestem jakąś zagorzałą katoliczką-bo nie jestem!!! Ale szacunek do tak Wielkiego Człowieka powinien być!! kompletny brak taktu,szacunku....nierozumiem jak tak można a mi po zobaczeniu tego nasuwa się jedno niecenzuralne słowo i chce się krzyczeć " o ku***" Głupota ludzka nie zna granic... Jaki w tym jest sens ??? Idiotyzm... Takie coś powinno być karalne... :/ hahaha tzn ale debile smieszne fakt ale JP 2 ma byc wyswiecony a oni takie jaja sobie robią ;/ zero szacunku dla tak wspaniałego człowieka CO ZA DEBIL TO WYMYŚLIŁ Chcialbym zauwazy ze opakowanie prezerwatyw to nie reklama - a jedynie reakcja ludzi na dosc kontrowersyjna teze Benka16 nt. kondomow i afryki - jakiej dopuscil sie ostatnio. Co do plakatu klubu tez malo prawdopodobne zeby go robila agencja. Takie rzeczy na ogol machaja freelancerzy. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-04-03 10:40 przez feniksus.

boze widzisz i nie grzmisz