🐾 Co Warto Zobaczyć Nad Bugiem

Bug jest dopływem Narwi, przepływa przez zachodnią Ukrainę, wschodnią Polskę i zachodnią Białoruś. Długość rzeki wynosi 772 km, a powierzchnia dorzecza to 39 420 km kw., z czego większość (19,4 tys. km kw.) leży na terenie Polski. Jest czwartą co do wielkości rzeką w naszym kraju. Planując wyjazd do Włoch (dotyczy to zwłaszcza rodzin podróżujących z dziećmi), przed zakupem biletów, warto zastanowić się nad tym, co chcemy podczas wyjazdu zrobić oraz zobaczyć. Najlepsza pogoda w Lombardii panuje latem. Chcąc w pełni wykorzystać wolne dni, warto zameldować się w Pawii w terminie od maja do końca września. Warto w tym miejscu podkreślić, że mimo zniszczeń wojennych i barbarzyńskiej polityki rządów Bolesława Bieruta elbląska starówka jest jedną z ciekawszych w Polsce. Od lat 80. trwa jej rewitalizacja - obecnie powstają w tym miejscu nowe kamienice, których fasady nawiązujące do dawnych stylów architektonicznych nadając tej Co warto zobaczyć nad Jeziorem Rożnowskim? Mapa z zaznaczonymi atrakcjami. My mieszkamy kilkanaście kilometrów od jeziora, dlatego udało nam się poznać i zobaczyć wszystkie poniżej zamieszczone miejsca. Zobacz 20 atrakcji i miejsc, które warto zobaczyć nad Jeziorem Rożnowskim i w najbliższych okolicach. Planujesz wyjazd do Tyrolu, ale nie wiesz od czego zacząć? Jedziesz do Tyrolu po raz pierwszy i zastanawiasz się gdzie spać, co zjeść, co właściwie warto tam zobaczyć? Jeżeli tak, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie. Najczęściej powtarzające się pytania, które dostają od czytelników bloga to: co zobaczyć w Tyrolu, gdzie dobrze i Oferta obiektu Domek nad Bugiem położonego w miejscowości Wólka Nadbużna obejmuje taras. Obiekt zapewnia ogród oraz bezpłatny prywatny parking. W okolicy znajdują się ciekawe miejsca takie jak: Grabarka ( 18 km). Oferta domku letniskowego obejmuje 1 sypialnię, salon, kuchnię z pełnym wyposażeniem, w tym mikrofalówką i czajnikiem Ciekawostki. Mielnik – miasto niezwykłe pod względem historycznym, kulturalnym i przyrodniczym. Mielnik, choć nie jest wielką aglomeracją, a jedynie skromną podlaską wsią nad Bugiem, solidnie zapisał się na kartach historii. Miejscowość ma także wartość przyrodniczą i spory potencjał kulturalny. Co warto tutaj zwiedzić, a w Z Wyszkowa położonego nad malowniczym Bugiem jedziemy w stronę Narwi. Właściwie Wyszków z trzech stron jest otoczony Puszczą Białą, ale od Rząśnika jedziemy już wśród uprawnych pól. We wiosce Lubiel Nowy jest uroczy drewniany kościół, a obok niego stoi m.in. pomnik poświęcony bohaterom, którzy od odzyskania niepodległości Wzgórze Petřin: zielona Praga. Podczas zwiedzania Pragi warto zobaczyć też największe, zielone tereny w kraju. Przez ponad 300-metrowe wzgórze Petřin prowadzi dwukilometrowy szlak widokowy - rozpoczyna się w ogrodzie klasztornym na Strahowie. Starannie utrzymane alejki prowadzą do ustronnych zakątków i licznych atrakcji. 7q6F1z. Ruiny kościoła w Mielniku oraz starej plebanii najlepiej oglądać ze wzgórza zamkowego. Nadbużańska miejscowość Mielnik, idealny kierunek dla każdego kto ceni sobie ciszę i spokój, ale z dużą dawką ciekawych i różnorodnych atrakcji Mielnik to niewielka podlaska miejscowość, która malowniczo wkomponowała się w dolinę Bugu. Choć ten rejon jest z reguły nizinny to jednak w Mielniku znajdziemy sporo pagórków i ciekawych punktów widokowych. Dla fanów historii punktem godnym odkrycia będzie grodzisko z kościołem zamkowym. Szlaki rowerowe, kajakowe i piesze są świetnym pomysłem na aktywne spędzanie czasu. A na nieco większy reset można wybrać plażowanie w otoczeniu leniwie płynącego Buga. Dlaczego jeszcze warto odwiedzić Mielnik? My znaleźliśmy przynajmniej 7 powodów, które zdecydowanie wyróżniają to miejsce. Cerkiew w Mielniku wyróżnia się swoim niebieskim kolorem i kontrastującymi z nim jaskrawymi zdobieniami. 1. Wzgórze zamkowe z grodziskiem w Mielniku W samym centrum Mielnika znajduje się wysokie wzgórze, które swoim kształtem przypomina trochę kopiec kreta. To dawne grodzisko z XI wieku, które później było miejscem budowy mielnickiego zamku. To wzgórze jest sztucznie ukształtowane, wznosi się wysoko na 50 metrów ponad płynącą w dolinie rzekę Bug. Same brzegi wzgórza są strome, a co się z tym wiąże, były też i trudno dostępne. Zamek w swoich progach gościł samego króla Kazimierza Jagiellończyka oraz Zygmunta Starego. Co ciekawe, to właśnie tutaj została zawarta Unia Mielnicka. Kres świetności zamku przyniósł potop szwedzki, a spalonych murów już nigdy nie odbudowano. Do dzisiejszych czasów z zamku nie zostało praktycznie nic. Oprócz samego kształtu wzgórza, możemy dopatrzeć się pozostałości kamiennych murów i głębokiej fosy. Jednak, samo wzgórze jest świetnym punktem widokowym, zarówno na Mielnik jak i na majestatycznie płynący w dolinie Bug. Choć z samego zamku w Mielniku zostało jedynie kilka cegieł, to jednak warto obejrzeć z niego piękną panoramę Doliny Bugu. 2. Ruiny Kościoła Zamkowego U podnóża grodziska na tak zwanym zamku niskim, wznoszą się ruiny dawnego kościoła parafialnego pw. Świętej Trójcy. Został on ufundowany przez księcia Witolda w 1420 roku. Kościół w swojej historii był wielokrotnie burzony w czasie wojen, a później odbudowywany. Ostatecznie został spalony w 1915 roku, a resztę jego cegieł rozebrano w czasie II wojny światowej. Jednak do dziś dobrze widoczny jest zarys kościoła, dodatkowo same mury są malowniczą ruiną, która świadczy o burzliwych dziejach Mielnika. Tuż obok świątyni stoi budynek dawnej plebanii. Ten prawie 300 letni zabytek miał więcej szczęścia i zachował się w dużo lepszym stanie. Jego ściany są otynkowane na charakterystyczny żółty kolor, który bardzo go wyróżnia z otoczenia. Ruiny kościoła i zabytkowa plebania zostały wybudowane na tzw. zamku niżnym. 3. Odkrywkowa Kopalnia Kredy w Mielniku To prawdziwa ciekawostka na mapie Polski. W dodatku jest jedyną odkrywkową kopalnią kredy w Polsce, która jest wciąż czynna. Pierwsze wzmianki odnośnie wydobycia kredy w Mielniku pojawiły się już 500 lat temu. Początkowo kredę wydobywano na lokalne potrzeby. Przez lata kopalnia kredy była głównym źródłem utrzymania okolicznych mieszkańców. Jednak dziś jest to eksploatacja na bardzo dużą skalę przemysłową. Rocznie wydobywa się tu aż 80 tysięcy ton kredy. Potężne wyrobiska kopalni najlepiej oglądać z punktu widokowego przy ul. Stanisława Dubois. Tutaj znajdziecie drewniany zadaszony podest oraz kilka tablic z ciekawostkami i starymi zdjęciami. Ta atrakcja z pewnością zrobi na Was duże wrażenie. Z tarasu widokowego przy kopalni kredy w Mielniku mamy okazję zobaczyć niesamowity widok potężnego wyrobiska. 4. Cerkiew prawosławna pw. Narodzenia NMP Mielnik jest najstarszą udokumentowaną parafią prawosławną na Podlasiu. Na niewielkim wzniesieniu w centrum wsi znajduje się prostokątna cerkiew z 1823 roku. Choć zbudowana jest z kamienia polnego i cegieł, to jednak jej ściany są otynkowane na niebieski kolor. Dodatkowo całe wzgórze otacza mur, który oddziela miejsce święte od otoczenia. Samo wnętrze cerkwi jest bardzo bogato zdobione. Freski na ścianach są mozaiką kontrastujących ze sobą kolorów niebieskiego i pomarańczowego. Jednak najpiękniej zdobią wnętrze cerkwi jej liczne ikony, które są oprawione w pozłacane ramki. Murowana cerkiew w Mielniku ma zachwycająco bogato zdobione wnętrze, które warto zwiedzić. Tuż obok cerkwi jest miejscowy cmentarz, a na nim nieco starsza kaplica cmentarna. Kaplica jest niewielkich rozmiarów i w całości zbudowana z drewna, co ciekawe związana jest z nią lokalna legenda. W 1777 roku z rzeki Bug wyłowiona została ikona Matki Bożej Opiekuńczej. Mieszkańcy uznali to za znak od Boga i postanowili szybko wybudować nad brzegiem rzeki kaplicę. Kilka miesięcy później powstała już ta malutka świątynia. Stara kaplica cmentarna to ponad 250 letni obiekt, została wybudowana w miejscu, gdzie rzeka wyrzuciła na brzeg cudowny obraz. 5. Wieża widokowa w Mielniku Na najwyżej położonym punkcie w Mielniku wybudowana została drewniana, 12 metrowa wieża widokowa. Z jej najwyższego tarasu możemy oglądać widoki Podlaskiego Przełomu Bugu. Dodatkowo, ciekawy jest sam teren wokół wieży, dookoła znajdziemy wiele potężnych głazów. Jak się okazuje sprezentował nam je sam lądolód. Na obszarze około 0,4 ha możemy znaleźć aż 120 głazów, z których największe okazy liczą 2,5 metra. 12 metrowa wieża widokowa widokowa wznosi się w najwyżej położonym punkcie Mielnika. 6. Kładka na Rowskiej Górze To jedna z najnowszych atrakcji Mielnika. Ciekawa drewniana kładka z pomostami prowadzi nas na szczyt góry Rowskiej 146 m Dodatkowo na szczycie wybudowana jest drewniana altana. To świetny punkt widokowy na kopalnie kredy, okoliczne wzgórza oraz na dolinę rzeki Bug. Obserwację otoczenia ułatwia również darmowa luneta. Kładka powstała w miejscu Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Bugu. Na zboczach góry występują rośliny zagrożone wyginięciem, takie jak sasanka łąkowa. Kładka na Rowskiej Górze to jedna z najnowszych atrakcji Mielnika. To również świetny punkt widokowy na okolicę. 7. Nad brzegiem Bugu Leniwie płynący Bug dostarcza nam wielu atrakcji. Po pierwsze jest świetnym miejscem na rodzinny piknik. Nad brzegiem rzeki można również przyjemnie odpocząć wylegując się w słoneczny dzień w towarzystwie ptasiego akompaniamentu. Rzeka dostarcza też i nieco adrenaliny. Można tu wyruszyć w pełen wrażeń spływ kajakowy Podlaskim Przełomem Bugu. Popularną trasą jest spływ z Mielnika do Drohiczyna, to aż 6 godzin klimatycznego spływu. Nad brzegiem Bugu można zachwycić się piękną przyrodą i ciszą, którą przerywa jedynie ptasi śpiew. Plan wypadu do Mielnika Dojazd: najwygodniej tu dotrzeć własnym samochodem Parking: ogólnodostępne bezpłatne parkingi pod cerkwią w Mielniku, w centrum wsi oraz pod punktem widokowym na kopalnie kredy Bilety Wstępu: Zwiedzanie Mielnika – cerkiew, wzgórze zamkowe, kopalnia kredy, Rowska Góra – wstęp jest bezpłatny Czas zwiedzania: 1,5 -2 godzin Koszt wypadu dla 2 osób: np. z Krakowa – 250 zł Widok na Mielnik ze wzgórza zamkowego. Cerkiew w Mielniku może cieszyć oko, pięknie ozdobiona, zachwyca swoim błękitem. A jeśli chcesz trochę tajemniczości proponujemy wybrać się, nieopodal, do Koterki, tam znajdziecie równie ciekawą ciekawą cerkiew ale w całkiem innych okolicznościach. Cerkiew w Koterce – tajemnicza świątynia, ukryta na bagiennym uroczysku Gdzie spędzić weekend niedaleko Lublina? Zwiedzaj i odpoczywaj nad Bugiem!Mamy propozycję na urozmaicenie sobie czasu dla kajakarzy płynących Bugiem oraz rowerzystów jadących szlakiem Green Velo. W niedalekiej odległości od Włodawy (29km), Sławatycz (16km) lub Hanny (10km) znajduje się dworek w Romanowie, gdzie przed laty żył i tworzył Józef Ignacy Kraszewski. Aktualnie jest tam muzeum z ekspozycją stałą prezentującą dzieje życia i twórczości znanego pisarza. Pokazuje ono wszechstronnie autora „Starej baśni”, z uwzględnieniem jego dokonań w dziedzinie literatury, muzyki, malarstwa, historii, archeologii i kilkunastu lat w muzeum odtwarzane są wnętrza dworskie. Ekspozycja jest bardzo ciekawa i z pewnością godna zobaczenia. Więcej na temat historii tego miejsca dowiecie się ze strony lub odwiedzając je że bardzo fajnym pomysłem jest wybranie się do Romanowa rowerami, które można wypożyczyć w Sławatyczach z niezbędnymi akcesoriami piknikowymi. Po drodze warto zatrzymać się w Hannie, gdzie znajduje się zrewitalizowane centrum religijno zabytkowe, z informacją turystyczną, wiejską galerią, mini muzeum oraz drewnianym kościółem z XVII w., który jest największą atrakcją turystyczną odnowionego centrum Muzeów na Lubelszczyźnie – pomysł na weekend w Lubelskim!Warto zaplanować sobie pobyt nad Bugiem w czasie kiedy w muzeum organizowana jest Noc Muzeów. Wydłużone działanie obiektu, dodatkowe atrakcje, prelekcje i zwiedzanie można połączyć z aktywnym weekendem na kajakach lub rowerach. Przed zwiedzaniem można popłynąć sobie kajakiem ze Sławatycz do Jabłecznej, a wieczorem zwiedzić Romanów dojeżdżająć do niego np. Lubelskie! Twoja kolejna destynacja turystyczna 🙂 Urokliwa miejscowość turystyczna, ważne miejsce dla katolików – to najkrótsza charakterystyka Kodnia. Przez wielu jeszcze nie został odkryty, a kto go odwiedził, planuje powracać. Poznaj historię miejscowości, która już stała się kanwą dla filmu dokumentalnego, dowiedz się, co możesz tu zwiedzić i czego doświadczyć, a następnie zaplanuj własną podróż! Gdzie leży Kodeń? Kodeń jest położony nad Bugiem przy granicy z Białorusią, w powiecie bialskim, województwie lubelskim. Określenie, że ”leży na skraju świata”, nie zostało użyte bez powodu. Wschodnia granica Polski jest granicą Unii Europejskiej i strefy Schengen. Ponadto mogą być niewielkie problemy z dojazdem w tą okolicę transportem publicznym, jednak w epoce samochodów, wielu nie stanowi to problemu, a fakt, że Kodeń leży z dala od miast wśród pięknej przyrody, stanowi jego dodatkowy atut. Ważną informacją turystom, którzy na co dzień nie mieszkają w strefie przygranicznej będzie, że w Kodniu należy uważać na to, z jakiej sieci komórkowej korzystamy, gdyż bardzo prawdopodobne jest, że nawet nie zauważymy, kiedy przyjdzie SMS “Witaj na Białorusi…” Z historii Historia miejscowości sięga XV wieku, a pierwotnie nosiła nazwę Todeń. W tym czasie ziemie wykupili Sapiehowie. W 1511 r. uzyskali zgodę króla Zygmunta Starego na postawienie zamku i lokowanie miasta na prawie magdeburskim. Kodeń był bogatym miastem, istniał tu port rzeczny na Bugu. Kiedy po trzecim zaborze miejscowość znalazła się w zaborze rosyjski, zaczęła podupadać. Za udział mieszkańców w Powstaniu Styczniowym, Kodeń utracił prawa miejskie. W czasie II wojny światowej był zajęty przez Niemców. Od zakończenia II wojny światowej Kodeń przeszedł dużą metamorfozę, a dziś jest rozpoznawalny głównie dzięki sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Historia obrazu Królowej Podlasia, która za chwilę zostanie przywołana, zdumiewa i wydaje się wręcz nieprawdopodobna. A jednak wydarzyła się naprawdę. O kradzieży w Watykanie Historia obrazu jest ściśle związana z rodem Sapiehów. Podczas budowy nowej świątyni, niedaleko drewnianego kościoła parafialnego pw. św. Anny, Mikołaj Sapieha zapada na ciężką chorobę, której wynikiem był paraliż. Sapieha przerywa budowę i wyrusza w pielgrzymkę do Rzymu, aby prosić o łaskę uzdrowienia. Podczas pobytu w Rzymie, papież Urban VIII zaprasza Mikołaja na Mszę Świętą do prywatnej kaplicy z wizerunkiem Matki Bożej Gregoriańskiej (nazwa pochodzi od papieża Grzegorza Wielkiego, który sprowadził wizerunek do Watykanu). Podczas Eucharystii Mikołaj Sapieha doznaje uzdrowienia i zapragnął zabrać obraz ze sobą do Kodnia. Pragnienie było tak silne, że postanowił go ukraść. W tym celu przekupił papieskiego zakrystianina i po otrzymaniu obrazu wyjeżdża z Rzymu. Papież po odkryciu straty nakazał zorganizowanie pościgu, jednak Mikołajowi udaje się bezpiecznie wrócić do domu. Mikołaj Sapieha za swoją kradzież został ukarany ekskomuniką. Jednak dzięki zaangażowaniu w bronienie interesów Kościoła ekskomunika została cofnięta, a papież oficjalnie ofiarował obraz Sapiesze. W XVIII wieku odbyła się papieska koronacja obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. (Od 2000 roku na obrazie Matki Bożej Kodeńskiej umieszczone są korony ufundowane przez diecezję, a korony papieskie pozostają zabezpieczone.) Po Powstaniu Styczniowym obraz został wywieziony przez zaborców na Jasną Górę, gdzie przebywał przez 52 lata. Wizerunek powrócił w 1927 roku, kiedy sanktuarium opiekowali się już Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Kodeń do dziś jest miejscem wielu cudów. Co warto zobaczyć? Głównym punktem na mapie Kodnia jest wspomniana wcześniej bazylika mniejsza z cudownym obrazem Matki Bożej Kodeńskiej. Kościół został zbudowany w pierwszej połowie XVII wieku w stylu późnego renesansu. Przy kościele znajduje się dzwonnica z XVIII wieku. Bazylika mniejsza pw. św. Anny nie jest jednak jedynym kościołem w tej miejscowości. Drugi znajduje się na kodeńskiej kalwarii, która już sama w sobie jest niezwykłym miejscem. Kościół Świętego Ducha jest jednym z zachowanych w całości budynków pozostałych po rodzie Sapiehów. Poza nim na kalwarii znajdziemy drewniane stacje drogi krzyżowej, która swój koniec ma na wzgórzu symbolizującym Golgotę, ruiny zamku Sapiehów, zrekonstruowaną studnię z ogrodu Sapiehów, XIX-wieczną kaplicę odpustową, a także wspaniały ogród zielny z fontannami. W okolicach bazyliki mniejszej mieści się także Muzeum Misyjno-Ornitologiczne. W innych częściach miejscowości znajdziemy ponadto inne zabytki, bramę unicką, cerkiew prawosławną, kaplicę cmentarną oraz letnią siedzibę Sapiehów, w której obecnie mieści się Dom Pogodnej Starości. Fani obcowania z naturą mają tu też okazję wybrać się na spacer nad Bug. Kodeń posiada bazę noclegową i gastronomiczną, która ciągle rozwija się. Najwięcej pielgrzymów odwiedza go w połowie sierpnia na Uroczystość Wniebowzięcia NMP. 2 lipca odbywa się tu Diecezjalny Dzień Chorego, a we wrześniu odpust Matki Bożej Siewnej. Poza tym w Kodniu odbywa się wiele cyklicznych oraz okazjonalnych spotkań i wydarzeń. Kodeń w literaturze i na ekranie Niezwykła historia obrazu została opisana przez Zofię Kossak-Szczucką w powieści “Błogosławiona wina”, a na jej podstawie w 2016 roku powstał fabularyzowany film dokumentalny. Emanujące ciszą nadbużańskie łąki zachęcają, aby zabrać na nie koc i książkę, więc na tą okazję ta pozycja będzie najlepszą opcją do przeczytania. Częstochowa: nie tylko Jasna Góra! Atrakcje okolicznych miejscowości Wizyta w Kodniu nie musi ograniczać się do pobytu jedynie w tej miejscowości. W całej bowiem okolicy znajduje się wiele zabytków, głównie sakralnych. Kilka kilometrów od Kodnia, jadąc w stronę Terespola, znajduje się wieś Kostomłoty, w której funkcjonuje ostatnia na świecie parafia neounicka. Wierni mają swoją świątynię i regularnie odprawiane są w niej liturgie. Posługę w parafii pełni katolicki kapłan, specjalnie przygotowany do tej funkcji. Jadąc w drugą stronę, na południe od Kodnia, warto zapytać miejscowych o miejsce zwane Sugrami. Jest to plaża nad Bugiem – świetne miejsce na piknik i obcowanie z naturą. Jadąc dalej, w kierunku Sławatycz, można zboczyć z drogi i odwiedzić zabytkową cerkiew prawosławną w Zabłociu oraz Monastyr św. Onufrego w Jabłecznej. Będąc nad Bugiem nie można nie skorzystać ponadto z ofert spływu kajakowego. Kodeń, jak i cała okolica mają o wiele więcej do zaoferowania niż zostało tu opisane. Najlepiej jeśli sam odkryjesz pozostałe zalety pobytu nad Bugiem. 🙂 Continue Reading

co warto zobaczyć nad bugiem